Od niemal tygodnia sytuacja w Afganistanie skupia na sobie uwagę ludzi z całego świata. Po tym, jak w niedzielę talibowie przejęli władzę, obywatele jak i obcokrajowcy za wszelką cenę starają się uciec z kraju. W mediach pojawiły się nagrania, na których widać jak ludzie w czasie wzbijania się samolotu w powietrze, nagle wypadają. Kilku śmiałków ukryło się bowiem w podwoziu maszyny. Jedną z ofiar jest 19-letni piłkarz młodzieżowej reprezentacji Afganistanu.
Lotnisko w Kabulu
Od niedzieli na lotnisku w stolicy Afganistanu panuje panika i chaos. Ludzie dosłownie szturmują to miejsce. Na zdjęciach i nagraniach zamieszczonych w sieci widzimy, że wielu jest tak zdesperowanych, że wdrapuje się nawet na osłony silnika, skrzydła czy podwozie. Każdy ma nadzieję opuścić kraj. Niestety, liczba miejsc jest ograniczona. Kto nie znajdzie się na liście ewakuacyjnej, ma marne szanse na ucieczkę.
Ludzie spadający z samolotu
Na lotnisku w Kabulu znalazł się też 19-letni Zaki Anwari. To młody, utalentowany piłkarz, który grał w młodzieżowej reprezentacji Afganistanu. Jego szczątki znaleziono we wnęce koła amerykańskiego odrzutowca transportowego C-17. Chłopak był jedną z kilku osób, które zginęły po wystartowaniu samolotu.
Do Internetu trafiło wstrząsające nagranie, na którym widać lecący samolot, a tuż pod nim wypadających ludzi. Według informacji przekazywanych przez lokalne media, dwie osoby, które zginęły po upadku z samolotu to nastoletni bracia.
Generalna Dyrekcja Wychowania Fizycznego i Sportu Afganistanu potwierdziła w czwartek, że w tych tragicznych okolicznościach zginął młody piłkarz, Zaki Anwari.
Co wiemy o życiu 19-latka? Uczęszczał on do prestiżowej szkoły międzynarodowej w Kabulu wraz z dziećmi dyplomatów. Już w wieku 16 lat został powołany do narodowej drużyny młodzieżowej.
Talibowie
Po 20 latach władzę w Afganistanie ponownie przejęli talibowie. Amerykanie wycofali z kraju swoje wojska. Przełomowym dniem była niedziela, kiedy to bojownicy zajęli stolicę i pałac prezydencki. W najbardziej niebezpiecznym położeniu znajdują się aktualnie osoby, które współpracowały z zachodem i kobiety. Czas pokaże, jaki czeka ich los. Talibowie obiecują, że nie zamierzają się mścić, jednak słowa mają się różnie do czynów. Większość nie wierzy w te zapewnienia.