Policja prowadzi śledztwo i bada okoliczności tragicznego w skutkach wypadku, który miał miejsce w jednym z zakładów pracy w Bielsku-Białej. Pracownik zakładu przetwarzającego odpady został poważnie ranny w czasie sprawdzania prawidłowości działania jednej z maszyn. Mężczyzna stracił obie nogi.
Wypadek w czasie pracy
Do wypadku doszło 11 października, w miniony poniedziałek, około godziny 7:50. Firma mieści się przy ulicy Cegielnianej w Bielsku-Białej. Niestety, ale konsekwencje są opłakane i nieodwracalne. 30-latek stracił obie nogi.
Poszkodowany to 30-latek. Wstępnie ustalono, że mężczyzna doznał urazu podczas sprawdzania prawidłowości działania maszyny wyposażonej w komorę z narzędziem kruszącym – poinformował asp. sztab. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego bielskiej policji
Stracił w pracy obie nogi
Na miejsce od razu wezwano pogotowie ratunkowe. Przyleciał też helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym przetransportowano mężczyznę do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej.
Wykonano oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczono dokumentację pracowniczą. Okoliczności ustalają policjanci z IV komisariatu – dodaje asp. sztab. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego bielskiej policji