Odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę wiele spekuluje się na temat stanu zdrowia Władimira Putina. W tej sprawie ukazało się nieco informacji na łamach brytyjskiego tabloida the Sun. Bowiem dziennikarze mieli dotrzeć do sensacyjnych maili, które ujawniają, że monarcha Rosji ma raka trzustki i chorobę Parkinsona. Przy życiu mają utrzymywać go tylko koktajle sterydowe i leki przeciwbólowe.
Tabloid twierdzi, że dotarł do maili i dokumentów szpiegowskich, które potwierdzają fatalny stan zdrowia Putina. Zdrowie 70-latka, za którym krok w krok podąża sztab lekarzy od dawna jest źródłem spekulacji. Jednak cały czas brakowało twardych i niezbitych dowodów.
Ne temat jego kondycji spekulował chociażby były szef MI6 (brytyjskiego wywiadu) Sir Richard Dearlove, który wprost stwierdził, że rosyjski przywódca zniknie z życia publicznego do 2023 roku z powodu problemów medycznych.
Mogę potwierdzić, że zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona we wczesnym stadium, ale już postępuje. Ten fakt zostanie zaprzeczony w każdy możliwy sposób i ukryty. Putin jest regularnie faszerowany wszelkiego rodzaju ciężkimi sterydami i innowacyjnymi zastrzykami przeciwbólowymi, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się raka trzustki, który niedawno został u niego zdiagnozowany – miał stwierdzić w cytowanym przez The Sun e-mailu informator ze środowiska rosyjskich służb bezpieczeństwa.
Stan zdrowia Władimira Putina
Niepokój wywołały w ostatnim czasie zdjęcia Putina z powodu podejrzanych śladów na jego dłoniach. Eksperci są zdania, że wyglądają one na ślady po dożylnym podawaniu leków, przy wykorzystaniu żył na wierzchu dłoni. Leki te mają pomagać na chorobę Parkinsona we wczesnym stadium i raka trzustki. Pojawiają się również plotki mówiące o tym, że Putin ma raka prostaty.
Widoczne ciemne, niemal czarne żyły na dłoniach rosyjskiego przywódcy mają świadczyć o tym, że medycy intensywnie ostrzykują go lekami. The Sun podkreśla, że w tę część ciała podaje się zastrzyki w momencie, gdy inne miejsca nie są już w stanie przyjąć kolejnych dawek. Inna teoria głosi, że to żyły sklerotyczne, które powstały w wyniku podania mu zbyt wielu kroplówek tą drogą.
Można wierzyć lub nie wierzyć w te doniesienia, ale prawda jest taka, że patrząc na najnowsze zdjęcia Władimira Putina trudno nie zauważyć, że wygląda gorzej i ma spuchniętą twarz. Część obserwatorów zauważyła również, że 70-latek podczas wystąpień publicznych kurczowo trzyma się krawędzi biurka, aby ukryć drżenie rąk spowodowane przez chorobę Parkinsona.
Nikt go nie żałuje a ja napewno
A chuj z tym ruskim.
Hmm..cóż
Czyli polepsza 😀Wspaniała wiadomość
Miejmy nadzieje ze niedlugo Go nie bedzie i wroci spokoj na swiecie
I tak zawsze znajdzie się jakiś idiota co chętnie go zastąpi.
I chuj mu w cyce
Teraz Putina uśmiercą a on będzie sobie żył w swoich bunkrach..Trzeba jakoś wyjść z tej sytuacji aby przed sądem nie stanął.
Putin ma się dobrze a to tylko poducha..