Tragiczna śmierć młodego chłopaka w Cheshire w Anglii. 16-letni Calvin Middleton źle się poczuł podczas niedzielnej mszy świętej odprawianej w kościele. Skarżył się bliskim na intensywny ból głowy. W pewnym momencie wyszedł do łazienki. To tam stracił przytomność.
Stracił przytomność w czasie mszy
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 13 lutego na północy Wielkiej Brytanii. Nastolatek jak co tydzień wybrał się z rodziną na niedzielną mszę do kościoła. W czasie ceremonii chłopak wyznał ojcu, że strasznie boli go głowa i udał się do łazienki. Nie wracał przez dłuższy czas. Zaniepokojeni bliscy poszli sprawdzić, co dzieje się z Calvinem. Wtedy odkryli, że ten leży nieprzytomny w toalecie. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie. Karetka przewiozła chłopaka do szpitala w Salford.
Okazało się, że to wylew
Niestety, ale diagnoza lekarzy była jednoznaczna. To wylew krwi do mózgu. Mimo szybkiej reakcji medycy nie byli w stanie pomóc nastolatkowi. Miał zbyt niskie ciśnienie krwi, by można było go operować. Calvin zmarł zaledwie kilka godzin po ujawnieniu się pierwszych objawów.
W jednej chwili mój syn był, a sekundę później już nie żył. Pielęgniarki zrobiły wszystko, co w ich mocy. Po prostu tak miało być. Nadszedł jego czas – powiedział w rozmowie z “Manchester Evening News” pogrążony w żałobie ojciec, Andrew Middleton.
Tuż po śmierci Calvina jego bliscy założyli zbiórkę internetową. Zebrane środki chcą przeznaczyć lokalnemu kościołowi oraz sfinansować dzięki nim misję w Zimbabwe.
Na początku celem było zebranie 500 funtów, jednak hojność darczyńców zaskoczyła rodzinę Middleton. W kilka godzin udało się zebrać ponad 10 tys. funtów, czyli około 54 tys. zł.
Jak tak miało być???))
Anglia
https://gfycat.com/pl/poorshockedblueandgoldmackaw