w

8-latka szła do szkoły. Nagle podjechał samochód, a ze środka wyszedł mężczyzna

Porwania dzieci stają się prawdziwą plagą. Niewiele zabrakło, by dramat, który w maju wstrząsnął całą Polską, powtórzył się ponownie. Tym razem, areną przerażających wydarzeń był Syców. W piątek, 10 września, nieznany mężczyzna próbował porwać idącą do szkoły 8-latkę.

Sponsorowane

O sprawie jako pierwsze informowały dolnośląskie media. Jak wynika z nieoficjalnych informacji udostępnionych przez “Gazetę Wrocławską”, do zmierzającej na lekcje dziewczynki podjechał mężczyzna w czarnej toyocie. Po chwili, wysiadł z auta i siłą próbował wciągnąć dziecko do środka. Do bardziej szczegółowych informacji dotarła redakcja “Faktu” – do próby porwania dziecka miało dojść w miejscu oddalonym o zaledwie kilometr od szkoły.

Twitter

Dziecko wykazało się niebywałą odwagą

“Fakt” informuje, że 8-latka nie poddała się agresji napastnika. Stawiała opór i zdołała wyrwać się z rąk niedoszłego porywacza. Gdy ofiara uciekła, mężczyzna miał wsiąść do samochodu i odjechać. Nie podjął pogoni za dziewczynką, być może ze względu na obawę przed rozpoznaniem lub ujęciem przez przechodniów.

Sponsorowane

Wciąż nie udało się ująć sprawcy

Sprawca próby porwania na razie pozostaje nieuchwytny. Ze względu na dobro śledztwa i 8-latki, policja nie ujawnia zbyt wielu szczegółów.

Doszło do zmuszenia 8-letniej dziewczynki do określonego zachowania. Trwają działania prowadzone pod nadzorem prokuratury i na tę chwilę tylko tyle możemy powiedzieć w tej sprawie – stwierdza w rozmowie z redakcją “Gazety Wrocławskiej” Justyna Tomaszewska z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy

Pxfuel

Zbrodnie popełniane wobec dzieci bezsprzecznie należą do najohydniejszych. Tym razem wszystko skończyło się dobrze, jednak 8-latka niewątpliwe na długo zapamięta ten koszmar.

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Monika Koba

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

      Sponsorowane

      Zachorował mając zaledwie 6 lat. Od niemal 69 lat uwięziony jest w żelaznym płucu

      Urodziła bliźniaki o różnym kolorze skóry. Mąż nie krył zaskoczenia na porodówce