Monika Koba
Katrina z Ukrainy wróciła do domu po trzech miesiącach. Na TikToku pokazała swoją drogę z Pragi do Kijowa oraz ogrom zniszczeń, jakie zostawili po sobie Rosjanie. Jej relacja stale zyskuje na popularności.
Powrót do domu
Podróż zajęła jej 25 godzin. Wystartowała z Pragi autokarem, udając się w stronę Kijowa, w którym mieszkała przed wojną. Na TikToku opublikowała wideo, ukazujące jej drogę do domu. Katrina to 24-latka, która 3 miesiące wcześniej była zmuszona wyjechać z ojczystego kraju, uciekając przed rosyjską napaścią. Ratowała życie. Przed ucieczką pakowała się w pośpiechu – ślady gorączkowego opuszczania mieszkania były w nim widoczne, gdy do niego wróciła. Okazało się bowiem, że jej blok ocalał – nie trafiła go żadna rakieta. Mieszkanie Katriny nie zostało też obrabowane przez żołnierzy. Od czasu, gdy wyjechała, nikt do niego nie zaglądał. Lokal stał się więc swoistą kapsułą czasu. Katrina pokazała pod koniec filmiku swój powrót do domu. Można więc zobaczyć między innymi choinkę bożonarodzeniową z zapalonymi światełkami, której w pośpiechu nie zdążyła schować do szafy. Dla dziewczyny jest to symbol – swoista “pozostałość po zimie, która nigdy się nie skończyła dla Ukraińców”.
@katrjnaa homecoming 💔🇺🇦 #ukraine #standwithukraine
♬ Home - Edith Whiskers
Ślady rosyjskiej napaści
Wideo opublikowane przez 24-latkę zyskuje coraz większą popularność w internecie. Katrina postanowiła wrócić do domu, ponieważ walki z Rosjanami skupiają się obecnie głównie na wschodzie kraju. Dla młodej kobiety była to jednak trudna podróż – nie tylko wyczerpująca fizycznie, ale i psychicznie. Na nagraniu można zobaczyć zniszczone budynki i wysadzone mosty. To ślady po rosyjskiej napaści, szczególnie nasilone w obwodzie kijowskim. Katrina była jednak podekscytowana, że po 3 miesiącach może wreszcie skorzystać z rodzimej waluty. Po długim rozstaniu mogła też wreszcie spotkać się ze swoim chłopakiem, który został na Ukrainie.
News i bądź zawsze na bieżąco!
