Burze nawiedzają w ostatnim czasie nie tylko Polskę. Wielka Brytania też zmaga się z tym żywiołem. Warto pamiętać, aby w czasie wyładowań atmosferycznych lepiej schować się pod zadaszeniem, o ile to możliwe. Ale co najważniejsze, aby unikać stania pod drzewem! Metalowe przedmioty trzymane w ręku też mogą okazać się niebezpieczne.
Piorun uderzył w rodzeństwo
W poniedziałek, 12 lipca o mały włos a doszłoby do tragedii. Trójka rodzeństwa Rachel, Isobel i Andrew Jobson zostali porażeni przez piorun. Do niebezpiecznej sytuacji doszło we wsi East Molesey, niedaleko Londynu. Dzieci w czasie burzy schowały się pod drzewem… i to był błąd. Piorun uderzył prosto w nich.
Isabel tuż przed wyładowaniem atmosferycznym postanowiła zrobić zdjęcie. Niesamowite, co na nim uchwyciła.
Nagle znalazłam się na ziemi i nie słyszałam niczego poza wysokim brzęczeniem – relacjonowała dziewczyna
Szczęście w nieszczęściu
Po uderzeniu piorunu cała trójka rodzeństwa została natychmiast przetransportowana do szpitala św. Jerzego w Tooting. Nikomu nie stało się nic poważnego. Po wykonaniu niezbędnych badań i obserwacji mogli wrócić do domu.
Trwały ślad na ciele
Na ciele Isobel lekarz rozpoznał tak zwaną figurę Lichtenberga. To nic innego jak wzór w kształcie rozgałęzionego drzewa, które powstaje na skutek przepływu prądu przez ciało człowieka. Nazwa pochodzi od Georga Christopha Lichtenberga, który zaobserwował to zjawisko. Isobel rok temu miała wypadek rowery, w wyniku którego niezbędna okazała się operacja. Lekarze wszczepili w jej ramię tytanową płytkę, która prawdopodobnie przyciągnęła błyskawicę.
Ramię mojej siostry było bardzo gorące z powodu płytki. Wszyscy byli zdumieni tym, co się z nami stało – przyznała Rachel
Pioruny dzieci robia . Trzeba uwazac
Hahaha tytuł pozamiatal