W Słowenii doszło do nietypowej próby oszustwa ubezpieczeniowego. Julija Adlesić i jej partner zostali skazani za usiłowanie wyłudzenia odszkodowania w wysokości niemal 1,2 mln euro. Aby to uczynić kobieta odcięła sobie rękę piłą tarczową…
Julija Adlesić swój lewy nadgarstek odcięła 4 stycznia 2019 roku. Jej partner natychmiast zadzwonił do centrum ratownictwa, zgłaszając wypadek przy pracy w tartaku. Śledczy podczas dochodzenia odkryli jednak, że pół roku wcześniej kobieta wykupiła pierwszą polisę ubezpieczeniową. W kolejnych miesiącach wykupiła jeszcze 3 polisy u innych ubezpieczycieli. Łączna suma odszkodowania o jaką mogła walczyć to 1,16 mln euro.
W sprawę była zaangażowana cała rodzina, a “mózgiem” całej akcji był partner Juliji – 22-letni Sebastien Abramow. To on przywiózł kobietę z odciętym nadgarstkiem do szpitala, jednak okazało się, że nie wziął do tam odciętej kończyny. Ratownicy odzyskali ją i w szpitalu doszyto odcięty nadgarstek. W opinii sądu Abramow celowo nie przywiózł do szpitala tej kończyny – miało to uniemożliwić jej doszycie i sprawić, że trwałe obrażenia zagwarantują pełne odszkodowanie.
W trakcie śledztwa odkryto, że kilka dni przed wypadkiem Sebastien przeglądał w Internecie protezy rąk. Podczas odcinania kończyny Adlesić miała też przygotowaną pierwszą pomoc, bandaże i gazy. “To nie był wypadek, tylko zaplanowany czyn” – powiedział sędzia.
Rozprawa sądowa prowadzona była przez sąd okręgowy w Lublanie. Julija Adlesić została skazana na 2 lata więzienia, Sebastien Abramow na 3 lata więzienia. Ojciec Sebastiena dostał rok w zawieszeniu a matka została uniewinniona.
Nawet za 10mln nie pozwoliłbym sobie odciąć ręki 🤦♂️