Włoski rząd postanowił. Od czwartku do salonu piękności, fryzjera czy nawet na widzenie do więzienia obywatele wejdą wyłącznie z przepustką potwierdzającą ich szczepienie na Covid-19. Z kolei o 1 lutego zaostrzone przepisy obejmą też banki, pocztę oraz sklepy niesprzedające żywności. Wymóg obowiązuje do końca marca, a za złamanie prawa grożą kary od 400 do nawet 1000 euro.
Nowe restrykcje we Włoszech
Jak się okazuje wielu klientów zakładów fryzjerskich, nie tylko akceptuje nowe zasady, ale wręcz je popiera. Fryzjerzy zawiadamiający swoich klientów o zmianach twierdzą, że ci pozytywnie na nie zareagowali. Właściciele zakładów w Rzymie uważają, że sprzeciw wyraża jedynie 10% klientów. Zadowoleni są też sami pracownicy.
Większość pracowników naszego sektora usług dobrze przyjęła ten krok, ponieważ pozwoli on uniknąć całkowitego zamknięcia salonów – mówi Perlita Vallasciani, która jest prezeską stowarzyszenia branży estetycznej.
Paszport covidowy będzie też wymagany przy odwiedzinach w więzieniu, a także od 1 lutego na poczcie czy w bankach. Wyjątkiem są osoby, które na poczcie odbierają rentę lub emeryturę. Nadal paszport covidowy obowiązuje w lokalach gastronomicznych, a także w hotelach, uczestnicząc w imprezach sportowych czy w środkach transportu. Włosi nie muszą mieć przepustki covidowej w przypadku sklepów spożywczych, a także w aptekach, u optyka, supermarketach czy na stacjach benzynowych.