w

Nagranie uratowało go przed srogim mandatem. Zachowanie policjantów szokuje

Wideorejestrator to urządzenie, które warto jest mieć zamontowane w pojeździe. W przypadku tego kierowcy wideo pozwoliło mu uniknąć mandatu. Bowiem to policjanci znajdujący się na miejscu zdarzenia błędnie ocenili sytuację na drodze. Błąd funkcjonariuszy mógł kosztować mężczyznę nawet kilkaset złotych, nie wspominając już o punktach.

Sponsorowane

Do sieci trafiło nagranie, które pochodzi z sierpnia tego roku. Autor wideo przekazał je w ręce osób prowadzących kanał STOP CHAM. Filmik oczywiście pojawił się na YouTubie i wywołał lawinę komentarzy, a także kontrowersji w sprawie zachowania policjantów z drogówki.

Nagranie, które uratowało kierowcę przed mandatem

Wideo trafiło do sieci po ponad dwóch miesiącach od zdarzenia. Autor odmówił policjantom przyjęcia mandatu, jednak nie miał możliwości w dniu zdarzenia przedstawić nagrania policjantom z drogówki. Funkcjonariusze chcieli ukarać kierowcę mandatem za niezatrzymanie się przed znakiem STOP. Jednak okazało się, że nie mieli racji. Kierowca był tego pewny, więc skierował sprawę do sądu.

Miała miejsce rozprawa, a po kilkudziesięciu dniach sąd uniewinnił kierowcę. W opisie zamieszczonym pod nagraniem na YouTubie można przeczytać, że policjanci drogówki “byli bardzo aroganccy”, a cała kontrola trwała aż 2 godziny. Mężczyzna uważa, że czas został wydłużony złośliwie.

Sponsorowane

Sąd potraktował ich dosyć ostro, stwierdził, że jak to mogą zatrzymać auto bez pewności – napisał autor nagrania.

*Nagranie na drugiej stronie

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Maks Kurcz

6 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    Niepokojące wideo z Chin. Owce robiły to bez przerwy przez 12 dni

    Nie żyje słynny zawodnik KSW. Miał tylko 36 lat