Od lat kwestia zarobków Jurka Owsiaka budzi w Polsce spore emocje i zainteresowanie. Wielu zastanawia się, czy szef WOŚP czerpie z niej zyski, a jeśli tak, to jakie. 68-latek niczego nie kryje. Otwarcie mówi o tym, ile zarabia i skąd biorą się pieniądze.
Ile zarabia Jurek Owsiak?
Ten temat wraca co roku jak bumerang. Niektórzy oskarżają nawet Jurka o przywłaszczanie sobie pieniędzy z działalności fundacji. Nic bardziej mylnego… To dzięki WOŚP każdego roku zbierane są miliony złotych, dzięki którym możliwy jest zakup sprzętu medycznego. Następnie przekazywany jest on szpitalom czy innym ośrodkom. Gdyby nie fundacja, polskiej służby zdrowia zwyczajnie nie byłoby stać na wiele z nich.
Jurek Owsiak ponownie odpiera zarzuty skierowane w jego stronę. Podkreśla, że wcale nie czerpie jakichkolwiek korzyści zarobkowych z pracy w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Co więcej, trzy lata temu opublikowała nawet na Facebooku oświadczenie, w którym jasno przedstawia swoje zarobki. Wyznał też, że źródłem jego dochodu jest pensja za pracę w fundacji Złoty Melon, a także pensja za pracę dziennikarza radiowego oraz wykładowcy w agencji Power Speech.
Ja, Jurek Owsiak, od 6 lat pracuję w firmie Złoty Melon, która jest jednoosobową spółką należącą tylko i wyłącznie do Fundacji WOŚP i która ma na celu pozyskiwanie pieniędzy dla Fundacji poprzez prowadzenie wszelkich działań gospodarczych z nią związanych. Jestem prezesem zarządu tej spółki i moje wynagrodzenie “na rękę” wynosi ok. 10 tys. złotych. Jego wielkość nie zmieniła się w ostatnich latach znacząco, bo ostatnia moja podwyżka miała miejsce w październiku 2017 roku i wynosiła 1000 zł. Jako prezes zarządu Fundacji WOŚP, w swojej 27-letniej pracy w tym charakterze, ani ja, ani nikt z zarządu (4 osoby razem ze mną) nigdy nie otrzymał nawet złotówki z tytułu pełnienia tej funkcji (…) Po raz kolejny informuję, że ja, Jurek Owsiak, nie pobieram żadnego wynagrodzenia z Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy – zaznaczył szef WOŚP.
Ile na ten moment zarabia Jurek Owsiak?
Całkiem niedawno Jurek powiedział, że Polski Ład wpłynie na jego zarobki. Otóż pensja, jaką otrzymuje ma zmaleć o ponad tysiąc złotych. Zatem rocznie otrzymałby mniej o jedną pensję. Super Express wyliczył, że kwota, o której wcześniej mówił Owsiak jest wypłacana na podstawie umowy zlecenia, wówczas jego zarobki brutto musiały wynosić 10 623,59 zł. Natomiast w styczniu zmniejszyłyby się do kwoty 9 620, 59 zł brutto.