Jacek jaworek od kilku miesięcy poszukiwany jest za potrójne morderstwo. Strzelając z bliskiej odległości, zabił brata jego żonę i ich syna. Przed masakrą zdołał uciec jedynie najmłodszy syn ofiar.
Gdzie jest Jacek Jaworek?
Po zabójstwie Jacek Jaworek zapadł się pod ziemię. Mimo zakrojonej na szeroką skalę akcji poszukiwawczej nie udało się go odnaleźć. I choć Austriacka policja uważa, że przestępca mógł się ukryć na terenie tego kraju, to według słynnego jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, morderca nie żyje.
Przez pewien czas nie czułem nic, a nagle usłyszałem jedno słowo: Poraj… Wychodzi na to, że to słowo przekazał mi duch Jaworka – opowiada Krzysztof Jackowski.
O pomoc do jasnowidza zgłosiła się agencja detektywistyczna, którą z kolei wynajęli bliscy ofiar. Jak informuje fundacja Nautilus, pracownicy firmy przywieźli do jasnowidza czapkę mordercy, aby mógł on nawiązać z nim kontakt. Ten szybko potwierdził, że słynny na całą Polskę morderca, nie żyje.
Od razu poczułem, że właściciel czapki nie żyje. Przez pewien czas nie czułem nic, a nagle usłyszałem jedno słowo: Poraj… Wychodzi na to, że to słowo przekazał mi duch Jaworka. Sprawdziłem – to miejscowość oddalona o 32 kilometry od miejscowości Borowce, gdzie doszło do morderstwa. Czyli w sumie niedaleko… Trzeba sprawdzić lasy wokół Poraju, czy gdzieś nie ma jego ciała…. on miał ze sobą pistolet… usłyszałem wyraźnie – Poraj!
Czy Jaworek ukrywa się w Austrii?
W tę wersję nie wierzy jednak policja austriacka. Na Twitterze ukazał się komunikat tamtejszej policji o poszukiwaniach Jacka Jaworka.
Poszukiwany przez społeczeństwo: 52-latek podejrzany o zamordowanie trzech osób w Borowcach (Polska) w nocy z 9 na 10 lipca 2021 r. Podejrzany może przebywać w krajach niemieckojęzycznych – napisała policja z Wiednia na Twitterze.
Według tamtejszych śledczych na rzecz tezy, że Jaworek ukrywa się w Austrii, przemawia jego znajomość języka. Sprawca przez wiele lat pracował za granicą, także w Austrii. Dlatego ten kierunek ucieczki z Polski, wydaję się prawdopodobny.