50-latka z Wielkiej Brytanii spędzała urlop na Majorce. Ten wyjazd zapadnie w jej pamięci już na zawsze. Wcale nie z powodu pięknych widoków i miło spędzonych chwil. Kobieta została zgwałcona na ulicy. Media donoszą, że całej sytuacji przyglądały się “dziesiątki osób”.
Ludzka znieczulica
Hiszpańska gazeta, Diario de Mallorca, donosi, że atak miał miejsce około godziny 3:00 nad ranem, na ulicy Miquel Pellisa w Las Maravillas. Kilka osób widziało, jak około 40-letni Niemiec podchodzi do nieprzytomnej Brytyjki, leżącej na ulicy i zaczyna uprawiać z nią seks. Całe szczęście wśród przechodniów znalazły się też osoby, które zainteresowały się losem kobiety, a nie tylko bezczynnie przyglądały.
Świadkowie zatrzymali mężczyznę i wezwali na miejsce policję. Przewieziono go na komisariat w celu przesłuchania. 50-latka przez cały czas była nieprzytomna. Nie wykazywała reakcji na żadne bodźce. Karetka zabrała ją do szpitala.
Z innych lokalnych mediów dowiadujemy się, że świadkami ataku były “dziesiątki ludzi”, ponieważ doszło do niego w centralnej części kurortu. Jednak większość osób zignorowała dramat kobiety.
Najdalej pewnie był w burdelu
Szkoda gościa komentować
Widać że same pojeby tam jeżdżą
Jak to możliwe, że gwałcą tylko Brytyjki?