O historii Polki na wakacjach usłyszała cała Polska. Zagraniczne media donosiły – 22-letnia Marcelina zgwałcona w Turcji. Młoda kobieta trafiła bowiem do szpitala w stanie krytycznym. Miała liczne obicia i złamania. Na samym początku mówiono o nieszczęśliwym wypadku. Dziewczyna miała wypaść z balkonu. Teraz głos zabrały przyjaciółki dziewczyny.
22-latka wyjechała na wakacje do Turcji wraz z przyjaciółmi. Niestety, w czasie chwil beztroski doszło do tragicznego zdarzenia. Marcelina wypadła z balkonu z trzeciego piętra i doznała bardzo ciężkich obrażeń ciała.
22-letnia Marcelina zgwałcona w Turcji?
Młoda kobieta w wyniku wypadku trafiła do szpitala w Bodrum. Pierwsza medialna informacja mówiła o tym, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jednak później tureckie media zupełnie zmieniły front. Przekazano bowiem, że Marcelina została zgwałcona przez swojego chłopaka, a następnie wypchnięta z balkonu. Jednak w tę wersję nie wierzyli bliscy pokrzywdzonej. Głos w sprawie zabrały przyjaciółki 22-latki. Jak twierdzą, nie została ona zgwałcona.
Poza Marceliną i jej chłopakiem, na wyjeździe przebywały również dwie przyjaciółki dziewczyny z Rybnika. O tym, co się stało opowiedziały w programie “Interwencja”. Ich zdaniem był to nieszczęśliwy wypadek. Obie zgodnie mówią również o nieprawidłowo zabezpieczonym tarasie.
Wróciliśmy do hotelu. Mateusz powiedział, że idzie porozmawiać z mamą, i Marcelina wyszła chwilę po nim. Nie chcieliśmy im przeszkadzać, bo wiedzieliśmy, że mają się ku sobie i po prostu chcieli spędzić sobie razem czas, porozmawiać, pośmiać się. Widzieliśmy, że są na tym tarasie i po jakimś czasie, po jakichś 40 minutach, po godzinie, przybiegł do nas Mateusz, waląc w drzwi i krzycząc, że Marcelina spadła – zrelacjonowała przyjaciółka 22-latki, Angelika.
Przyjaciółki zaprzeczają doniesieniom tureckich mediów
Dziewczyny nie wierzą w wersję przedstawioną po czasie w tureckich mediach, jakoby Marcelina miała zostać zgwałcona przez swojego chłopaka. Jak twierdzą, byli szczęśliwą parą.
Jeżeli są jakieś ślady, to na pewno nie gwałtu, tylko po prostu seksu, który był za zgodą. Cały czas spędzali wspólnie na wakacjach i znaleziono w niej nasienie, więc po prostu są takie spekulacje, że on ją zgwałcił. Byli ze sobą szczęśliwi i widać było, że się kochają.
Natalia, jedna z koleżanek mówi, że to nieszczęśliwy wypadek i nie ma tu winnych. Relacjonuje, że 22-latka siedziała blisko murku, a gdy wstała to się zachwiała. Miała lekko usiąść a następnie przechylić się do tyłu i spaść. W internecie bliscy poszkodowanej założyli zbiórkę. Jeśli możesz, to pomóż dojść do zdrowia tej młodej dziewczynie.