w

Talibowie wyłapują na ulicach 12-letnie dziewczynki. Powód zatrważa

Ulice Kabulu przemierzają talibowie, którzy pukają od drzwi do drzwi, poszukując tłumaczy i zachodnich sojuszników. Media donoszą też, że w innych miastach Afganistanu grasują bojownicy, którzy polują na dziewczynki w wieku nawet 12 lat, aby uczynić je swoimi niewolnicami seksualnymi.

Sponsorowane

Od niemal 20 lat władze w Afganistanie sprawowały Stany Zjednoczone. Jednak gdy ogłoszono wycofanie się, coraz obszerniejsze tereny zaczęli zajmować talibowie. W minioną niedzielę przejęli kontrolę nad stolicą kraju, Kabul. Zapewniali, że zrobią to pokojowo i nie będą domagać się zemsty na osobach współpracujących z zachodem. Brytyjskie i amerykańskie media donoszą, że wbrew zapewnieniom, już mają miejsce akty przemocy i samowoli.

Polowanie na kobiety

Daily Mail donosi o sytuacji, która ma miejsce w Afganistanie. Otóż dowódcy oddziałów talibskich na opanowanych ziemiach nakazują imamom, aby przekazywali im listy niezamężnych kobiet w wieku 12-45 lat. W jakim celu? Kobiety te mają stać się żonami żołnierzy talibskich, ponieważ ci uważają je za łupy wojenne, które powinno się rozdzielić.

Według relacji tych Afgańczyków, którzy uciekli przed nadchodzącymi siłami talibów do Kabulu, watażkowie żądali od nich wydania kobiet i dziewcząt, by stały się ich “żonami” i były gwałcone

Sponsorowane

Głośno stało się też o ogłoszeniach przyklejonych do witryn sklepów z artykułami dla kobiet, aby do nich nie wchodziły, gdyż modą “spotkać je konsekwencje”. Media zamieściły też zdjęcia właściciela salonu piękności w Kabulu, który zamalowywał fotografie modelek w witrynach.

Mordowanie kobiet

Pojawiły się też doniesienia o talibskich bojownikach, którzy zastrzelili kobietę w “obcisłym ubraniu”. W niektórych rejonach kobiety nie mogą już opuszczać domu bez mężczyzny.

Stacja Al-Dżazira podała w poniedziałek, że grupy talibskich bojowników ostrzegły pracownice niektórych banków, aby nie wracały do swoich miejsc pracy.

To niestety jeszcze nie wszystko. 27-letnia Zarifa Ghafari, która jest burmistrzem miasta Majdanszahr, stolicy prowincji Wardak, wyznała, że czeka, aż talibowie wejdą do jej domu i zabiją ją wraz z mężem.

Siedzę tu i czekam, aż przyjdą, nie ma nikogo, kto mógłby pomóc mi lub mojej rodzinie. Siedzę tylko z moim mężem i rodziną. A oni przyjdą po ludzi takich jak ja i mnie zabiją. Nie mogę zostawić mojej rodziny. A zresztą, gdzie ja bym poszła?

Sytuacja kobiet w Afganistanie jest dramatyczna. Przez 20 ostatnich lat zawalczyły o swoje prawa, które teraz ponownie utraciły. Jedną z grup kobiet szczególnie narażonych na niebezpieczeństwo są rozwódki:

Sponsorowane

Kiedy skończyłam 20 lat, moja rodzina wydała mnie za mąż za mężczyznę, z którym nie znaliśmy się zbyt dobrze. Ale to nie było dobre dopasowanie i siedem lat później się rozwiedliśmy. Za to, co zrobiłam, moja rodzina zaczęła mną gardzić i mnie odrzuciła. Nie miałam nic i nie miałam, dokąd pójść

Google News
Obserwuj citybuzz logo w Google logo News i bądź zawsze na bieżąco!

Napisane przez Olek Żak

8 komentarze

  1. No ok ale jakoś się do wojska nie garnęły żeby tej wolności bronić ani ich mężowie

    Jeśli talibowie to banda wieśniaków z gór to w czym problem??
    Sorki ale oczekują że mężczyźni będą bronić ich praw??
    Jeśli sama nie możesz wziąć karabinu i zrobić resistance to masz problem
    Amerykańscy mężczyźni bronili ich wolności a gdy się zapakowali to nagłe się okazało że NIKT włącznie z tymi kobietami nie chcę bronić ich praw??
    W Afganistanie gdzie karabin może mieć każdy dały się zdominować to teraz mają problem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Sponsorowane

    19-letni kurier wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Przeleciał przez przednią szybę

    Para uprawiała seks w samym centrum miasta! Świadek wszystko sfotografował