Maks Kurcz
Napłynęły do nas tragiczne wiadomości z Indonezji. W czasie wycieczki jedenastu uczniów utonęło w rzece, a dwie osoby są w stanie krytycznym. Władze przekazały, że prawdopodobnie dzieci porwał nurt, gdy próbowały przeprawić się na drugi brzeg. Warto wspomnieć, że wyprawę zorganizowano mimo ostrzeżeń o grożącym niebezpieczeństwie.
Tragiczny finał wycieczki skautów
W wycieczce udział wzięło około 150 członków islamskiej grupy skautów. Celem wyprawy było oczyszczenie brzegu rzeki. Uczniowie w wieku od 13 do 15 lat szli wzdłuż rzeki Cileuleur na indonezyjskiej wyspie Jawa. 21 osób z grupy usiłowało przeprawić się na drugi brzeg. Takie informacje przekazała agencja AFP. To właśnie wtedy miało dojść do tragedii. Nurt porwał uczniów.
View post on imgur.com11 dzieci nie żyje
Do akcji ratunkowej od razu przystąpili lokalni mieszkańcy, udało im się wyciągnąć na brzeg 10 osób. Sytuacja była naprawdę poważna i kluczowy był czas. Dowódcą zespołu poszukiwawczo-ratowniczego, który działał na miejscu był Supriono. Jak przekazał: “Dwóch uczniów jest w stanie krytycznym. Zostali przewiezieni do szpitala. 11 osób zginęło”.
W tej tragicznej sprawie toczy się śledztwo. Policja ma ustalić przyczynę wypadku. Z pewnością będzie miało znaczenie, że władze ostrzegały przed niebezpieczeństwem organizatorów, mimo to wycieczka się odbyła.
News i bądź zawsze na bieżąco!
