Paweł Krawczyk
Medialna kłótnia Izabeli Janachowskiej i Pauliny Smaszcz trwa w najlepsze. Obie kobiety obrzuciły się oskarżeniami. Jednak teraz wojna weszła na nowy poziom, bowiem dołączył do niej mąż Janachowskiej, milioner Krzysztof Jabłoński. Mężczyzna nie przebierał w słowach.
Cała awantura rozgorzała po występie Pauliny Smaszcz w podcaście Anny Zejdler, pt. “Porażka, czyli sukces”. Była żona Kurzajewskiego mówiła otwarcie o życiu prywatnym polski celebrytek. Nie omieszkała wbić szpili w Janachowską.
Co to są za ekspertki? […] Iza Janachowska, która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku — takie słowa padły z ust Pauliny Smaszcz.
Na komentarz ze strony Janachowskiej nie trzeba było długo czekać. Żona, matka, ale i bizneswoman natychmiast sprostowała informację o tym, jakoby miała rozbić czyjeś małżeństwo.
Poznałam mojego męża jako singla. […] Mój obecny mąż poznał mnie trzy lata po swoim rozwodzie. Myślę, że to wystarczająca karencja, która nie daje nikomu prawa do stwierdzenia, że rozbiłam czyjekolwiek małżeństwo — napisała w mediach społecznościowych Janachowska.
Ciąg dalszy medialnej awantury
Smaszcz jednak nie miała zamiaru odpuszczać. W kolejnym kroku posunęła się do przytoczenia prywatnej rozmowy, w czasie której Janachowska miała chwalić się, jak mimo zakazów męża wydaje jego pieniądze.
Krzysztofa znam wiele lat i znam historię, jak opuścił swoją mega inteligentną żonę Katarzynę i jaka była związana z tym trauma i historia. Wiedziałaś, za kim biegasz i za jakimi pieniędzmi i że nie odpuścisz milionera dla torebek, ciuchów i brandów, które są dla ciebie ważniejsze niż ludzie i relacje. Moja wiadomość to był żart, po tym, jak zachowywałaś się wobec mnie i mojego partnera w butiku, opowiadając, jak rolujesz Krzysztofa finansowo i, mimo jego zakazów, kupujesz, co chcesz, ile chcesz, bez limitów, a kierowca nie jest w stanie unieść wszystkich tych zakupów. Ja, mój partner, projektant, obsługa i inne klientki w sklepie byliśmy zażenowani i zniesmaczeni twoimi opowieściami — relacjonuje Paulina Smaszcz.
To jeszcze nie koniec… Najostrzejszą szpilę pozostawiła na finał…
(…) Katarzynie intelektualnie, etycznie, moralnie nie dorastasz do pięt. Ujawniaj całą prawdę, a nie swój kawałeczek, który pasuje ci do opowieści »gąski Balbinki«, takiej uczciwej w miłości dla milionera, który buduje ci karierę i sukces, za pieniądze, które zarobili razem ze swoją żoną Katarzyną.
Kłótnia Janachowskiej i Smaszcz – dołączył do niej mąż Izabeli
Głos postanowił zabrać sam zainteresowany, Krzysztof Jabłoński. Dokładnie 8 listopada, we wtorek, pod ostatnim wpisem Smaszcz na Instagramie dodał następujący komentarz.
Możesz mi powiedzieć, dlaczego kłamiesz, pisząc, że rozmawiałaś ze mną na temat zakupów Izy ?? Dla jasności Iza nie ma limitów na zakupy i może kupować, co chce, bez konieczności rolowania mnie. Dlaczego kłamiesz, że ja dorobiłem się pieniędzy z Kaśką, a teraz je wydaje z Izą ? Czy Ty znasz moje zeznania podatkowe i zeznania Katarzyny K. z okresu, kiedy z nią bylem razem przez 4 lata? Ponieważ ich nie znasz, to bardzo proszę, nie wypowiadaj się na te tematy. Jeżeli do jutra nie zobaczę sprostowania na Twoim profilu, to przekazuję sprawę do mojego adwokata i udowodnię Ci kłamstwo oraz wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Ogólnie odczep się od mojej osoby i zajmij się własnym życiem. Krzysztof Jabłoński.
Paulina Smaszcz nie omieszkała odpowiedzieć, na opublikowany komentarz. Napisała: “Dobry fake’owy profil”. Okazuje się jednak, że konto wcale nie jest fałszywe. W kolejnym komentarzu Jabłoński podał nawet swój adres mailowy z którego, jak pisze, wysłał wiadomość do Pauliny Smaszcz i na którą oczekuje odpowiedzi. W niedługim czasie z profilu kobiety zniknęły wszystkie powyższe komentarze.
News i bądź zawsze na bieżąco!
