Tłum ludzi na otwarciu sklepu rzucił się na olej. Cena naprawdę powala

Szaleństwo w sklepie w Inowrocławiu. Tłumy ludzi rzuciły się na półki z mono przecenionym towarem. Ale jak się okazuje, nie był to deficytowy cukier, czy ocet, a olej rzepakowy. Ludzie brali tyle, ile zdołali udźwignąć. Trzeba przyznać, że cena była faktycznie kusząca.

Kto pierwszy ten lepszy

Wszyscy klienci rzucili się przede wszystkim na stoisko z olejem rzepakowym, który można było kupić w okazyjnej cenie. Na wideo widać głównie osoby w starszym wieku. Biorą tyle butelek, ile są w stanie unieść. Olej kosztował w promocji 6,99 zł. Sytuacja ta miała miejsce na otwarciu sklepu w Inowrocławiu, w województwie kujawsko-pomorskim. Nagranie trafiło na Twittera.

Internauci tak komentowali zaistniałą sytuację:

“Żyjemy w realiach, w których ludzie w wieku 40–60 lat zabijają się o olej, bo dzięki temu będą mieli 5 zł więcej w portfelu”.

“Co można zrobić z taką ilością oleju? Postawić na półce obok zapasu cukru”.

“Też szukam oszczędności”.

Okazyjna cena oleju

Normalnie za olej rzepakowy, za litrową butelkę, płaci się jakieś 13 zł. Jak się okazuje, patrząc nieco w przeszłość, jesienią 2021 roku mogliśmy kupić go za 5-6 zł. Wzrost cen jest wynikiem między innymi panującej na wschodzie, na Ukrainie wojny. Ponadto również inflacja ma na to wpływ.

Niezależnie, jaki produkt byłby przeceniony, ludzi i tak by się na niego rzucili. Chociażby w czerwcu, w Łomży, tłum ludzi rzucił się na przecenione w Carrefourze banany, które kosztowały wówczas 1,99 zł. Również cena Oleju Kujawskiego była wtedy okazyjna, bowiem kosztował on zaledwie 6,99 zł.

Obserwuj w News i bądź zawsze na bieżąco!

Obserwuj