Ukraińska rzecznik praw człowieka Ludmyła Denisowa informuje o kolejnych, szokujących zbrodniach, popełnianych przez rosyjskich żołnierzy na terenie Ukrainy. W Ołeksandriwce, która zyskała miano “nowej Buczy” dochodziło do wstrząsających zdarzeń. Żołdacy gwałcili tam malutkie dzieci – niektóre z nich tego nie przeżyły.
Okrucieństwo najeźdźców
Ołeksandriwka to miejscowość położona w obwodzie chersońskim, na południu Ukrainy. Została ona nazwana “nową Buczą” z uwagi na szokujące zdarzenia, do których tam dochodziło w czasie okupacji rosyjskiej, w kwietniu. To zbrodnie na tle seksualnym – tym bardziej wstrząsające, że dotyczące malutkich dzieci!
Trzyletni chłopiec zgwałcony przez Rosjan na oczach matki zmarł od odniesionych obrażeń, sześciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona łyżeczką do herbaty, dziewięciomiesięczna dziewczynka została zgwałcona świeczką, roczny chłopiec zmarł po zgwałceniu przez pięciu Rosjan, zmarły też dwuletnie bliźnięta – powiedziała Ludmyła Denisowa, w trakcie swojego występu podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Jej przemowa została wygłoszona w Russia War Crimes House (Dom rosyjskich zbrodni wojennych), w którym zaprezentowano fotografie ukazujące skalę okrucieństwa najeźdźców.
Co jeszcze wyjdzie na jaw?
O zbrodniach wojennych, dokonywanych przez Rosjan na terenie Ukrainy, jest ostatnio głośno – w miarę wyzwalania kolejnych terenów spod rosyjskiej okupacji, dociera się bowiem do informacji o kolejnych, przerażających praktykach i wydarzeniach. Ukraińska rzecznik praw człowieka podkreśliła w czasie swojej przemowy, że Federacja Rosyjska wszędzie wykorzystuje przemoc seksualną, jako element swojej taktyki wojennej. “Zmieniły się obiekty” – powiedziała, dodając, jaki lęk wzbudza fakt, że nie o wszystkich tego typu wydarzeniach jeszcze wiadomo.
Ze strachem zastanawiamy się, co odkryjemy, kiedy wyzwolony zostanie Mariupol, kiedy wyzwolone będą inne miasta obwodu chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego, ługańskiego.